Autor |
Wiadomość |
Bonaparte |
Wysłany: Pon 15:31, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
Taaa, a wiec po krotce powiem co o tym mysle.
To dobrze, ze ktos pisze ksiazke o tym jakie sa bledy, jakie fikcje, jakie niedomowienia w kodzie Browna.
Ale czy do jasnej cholery nie ma ciekawszych tytulow do czytania ?!
Wedlug mnie, to ludzie chca zarobic na klamstwie Browna, watpie aby im sie to udalo na skale Dana Browna. |
|
SzyMen |
Wysłany: Nie 21:07, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
Mathios napisał: |
Brown stwierdził, że ta książka to "Fakcja" - czyli fikcja + fakty. Tylko skąd mamy wiedzieć, do jakiego stopnia to fikcja lub fakty ? Jakie wydarzenie to prawda, a jakie nie ? W tym cała rzecz ... |
Są książki pokazujące błędy Browna, powstało ich całkiem sporo tylko trzeba uważać, bo autorzy niektórych z nich poprostu chcą zarobić na popularności "Kodu...". Z tego co wiem to z ksiązek opisujących błędu w książce Browna godne uwagi są:
"Zrozumieć kod da Vinci - co w swojej książce ukrył Dan Brown" Amy Welborn
"Najwiękze tajemnice kodu da Vinci" Amy Welborn
"Prawda i fikcja w Kodzie Leonarda da Vinci" Bart D. Ehrman
"W poszukiwaniu odpowiedzi - Kod Leonarda da Vinci" Josh McDowell |
|
Mathios |
Wysłany: Pią 16:05, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Brown stwierdził, że ta książka to "Fakcja" - czyli fikcja + fakty. Tylko skąd mamy wiedzieć, do jakiego stopnia to fikcja lub fakty ? Jakie wydarzenie to prawda, a jakie nie ? W tym cała rzecz ... |
|
Altar |
Wysłany: Pią 12:54, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Najlepiej szprzedaje sie literatura najniższych lotów" |
|
Bonaparte |
Wysłany: Pią 8:09, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja wlasnie skonczylem Kod. No, coz spodziewalem sie takiego zakonczenia.
Autorowi zabraklo pomyslu. Niemniej jednak sadzilem, ze moze pokusi sie o styl hollywodzki, znajda artefakt itp. Chce uwzglednic, ze w to wszystko nie wierze. Mowie, jakbym chcial zeby bylo.
Wlasnie Szymen.
Najgorsze jest to że jest całkiem sporo ludzi, którzy wierzą, że to co jest napisane w książce to prawda historyczna
W pelni sie z toba zgadzam. Niektorzy nawet przestaja wierzyc w Boga, a to juz jest paranoja. A Brown sobie siedzi i liczy zielone ... |
|
SzyMen |
Wysłany: Czw 21:00, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
Mi kod sie nie podobał, może technicznie nie jest zły, książka wciąga, ale za duzo w nim błędów i przekłamań. Polecam nowy numer Ozonu, znaleźli w nim aż 37 błędów w książce, jest tam też sporo ciekawych artykułów o książce. Najgorsze jest to że jest całkiem sporo ludzi, którzy wierzą, że to co jest napisane w książce to prawda historyczna  |
|
Altar |
Wysłany: Czw 16:03, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
A mi się nie spodoba i merytorycznie, i technicznie. Fabuła jest źl zbudowana i przewidywalna. A miejscami zbyt naciagana. |
|
Bonaparte |
Wysłany: Czw 15:21, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
Fakt, w Grudziadzu nie ma Empika ( sprawdzalem ). Ale tak czy owak, polecam ta ksiazke. Nie mowie, ze jest super extra, ale warto sie przekonac jaka jest naprawde. |
|
gothic13 |
Wysłany: Czw 8:26, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
w grudziądzu ( toc to jest wiocha city ) |
|
Dath |
Wysłany: Śro 22:47, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
macie na bank... |
|
gothic13 |
Wysłany: Śro 21:50, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
nie mamy empika |
|
Bonaparte |
Wysłany: Śro 20:43, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
A wiec tak. Jesli w Grudziadzu jest EMPIK, to zapewniam ze w nim znajdziesz kod.
Napewno, slyszeli o tej ksiazce.
Ksiazka warta uwagi jesli potraktujesz to jako fikcje, a nie prawde.
Prawda reszto ? |
|
gothic13 |
Wysłany: Wto 20:28, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
Nie mogę w żądnej księgarni dostać tej książki . (wszystkie kupione ) . A w bibliotekach o takiej nigdy nie słyszeli . żałuję ze nie przeczytałem |
|
Bonaparte |
Wysłany: Wto 17:48, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
Dokladnie. Ale napisal cos kontrowersyjnego, cos co podoba sie ludziom.
Jest plagiatorem i oszczerca, ale mial dobry pomysl.
Teraz sie pewnie smieje z tych ktorzy w to wierza i w to uwierzyli.
A on liczy sobie dolary. Ech, takie zycie.
A ktos z was uwierzyl w to co on tam napisal ?
Pozdrawiam ! |
|
Altar |
Wysłany: Pią 22:02, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
On nie jst odkrywczy. Po prostu przeczytał kilka książek i napisał własną w innej konwencji. On nie jest ani oryginalnym, ani dobrym pisarzem. JEst dobrym plagiatorem i oszczercą. |
|
Bonaparte |
Wysłany: Pon 17:39, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
Enylej. Dzisiaj rozmawialem w szkole na temat kodu, z moim wychowaca. Czytal on Kod i Anioly i Demony. Z dwojga zlego mowi, ze lepsze sa Anioly i Demony.
W kodzie nie podoba mu sie to, ze autor zapozycza definicje roznych rzeczy np. pentagram, antagram, grall, itp. i podklada w miejsca starych nowwe wlasne definicje. Zgadzam sie z nim. A wiecie, ze Brown zostal posadzony jakies 2 tygodnie temu gdzies w Anglii o plagiat ? Za to, ze "zaporzyczal" informacje od dwoch autorow, ktorzy napisali o graluu. Jest proces o plagiat. Brown, oczywiscie sie wypiera. Co wy o tym sadzicie ? |
|
Altar |
Wysłany: Nie 22:00, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
Pentagram faktycznie jest znakiem magicznym, zaadaptowananym przez alchemików jeszcze w czasach hellsenistycznych. W wiekach późniejszych przejęli go ozmaici okultyści i magagowie, a to za sprawą jego alchemicznego(czyli mistycznego) pochodzenia.
To właśnie z powdu "okultystyczności" pentaramu, Szandor La Valey, twórca Kościoła Szatana, uczynił go swoim godłem - na rpzestrzeni wieków, wiele sekt satanistycznych wykorzystywało między innymi ten znak.
Magia zawsze była nierozerwalnie powiązana z diabłem. Wg. nauczanie Kościoła, ten kto posługuje się magia, chce dorównać Bogu, ale ze nie może tego sam dokonać, wspomaga się szatanem.
Antagram również sobie upodobali sataniści, a to za sprawą jego podobieństwa do głowy kozła i aby "ich pentagram" był odmienny od matematycznego, czy alchemicznego(tzn.pospolitego) |
|
Bonaparte |
Wysłany: Nie 21:57, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
A wiec tak. Pentagram w niektorych kulturach jest uwazany jako symbol magiczny. Pentagram w chrzescijanstwie symbolizuje wlasnie 5 ran Chrystusa.
A odnosnie tego znaku szatana. To od XIV wieku byl uważany za symbol szatana, ze względu na podobieństwo do głowy kozła (odwrócony dwoma wierzchołkami do gory).
A i jeszcze jedno, pentagram jest rowniez uwazany jako talizman chroniacy przed klatwami itp.
Ciekawa dyskusja nam sie rozpoczela. |
|
Dath |
Wysłany: Nie 21:49, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
co do pentagrama to ciekawosta bo tak sie mowi ze pentagram to znak diabla..
jest to pewna niejasnosci : pentagram - 5 ramienna gwiazda z 2 ramionami na dole to znak magii.
Natomiast antagram -5 ramienna gwiazda z 1 ramieniem na dole to znak diabla
przynajmniej mnie tak uczono |
|
Altar |
Wysłany: Nie 17:47, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
Błedy? Proszę bardzo:
Dan Brown nas usilnie przekonuje, że pentagram to znak kobiecości, tępiony w średniowieczu przez kościół. Ciekawe. W starożytności, ten znak oznaczał 5 żywiołów, a w późniejszych wiekach 5 ran Chrystusa(spotykany na tarczach i herbach). Pełnił również okultystyczne cele, ale nie półciowe(od tego był heksagram). Złą sławę uzyskał za sprawą kościoła Szatana, w latach '70.
Inna ciekawostka - igrzyska były organizowane ku chwale Wenus, a pięć kółek to odpowiednik pięciu ramion. Zbawne. A mnie uczono, że igrzyska olimpijskie były ku chale Zeusa, a kółka miano dodawać z każdym rokiem, ale w końcu zostanio przy pięciu.
Tego jest wiecej, ale szkoda miejsca necie. |
|
Dath |
Wysłany: Śro 20:55, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
mi sie podoba narazie ale troche mnie denerwoje podzial rozdzialow |
|
Bonaparte |
Wysłany: Śro 20:41, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
Tak. Ale dlaczego ? Co ci sie konkretnie nie podoba w tej ksiazce. Wiem, ze otwarcie mowisz ze nie podoba ci sie ta ksiazka, a ni to jak pisze Brown. Ale powiedz co cie tak w tym zniecheca. Jest to polaczenie fikcji literackiej, zawarte jest jakies ziarnko prawdy itp. Mi sie fajnie czyta. A i jak bedziesz mowil co i jak, to nie zdradzaj wszystkiego bo jeszcze nie przeczytalem
Pozdrawiam
P.s. A co sadza inni na ten temat ? |
|
Altar |
Wysłany: Pią 12:53, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
Veni, vedi, i siem rozczarowałem. Błąd goni błąd, banał goni banał. |
|
Bonaparte |
Wysłany: Czw 15:18, 04 Maj 2006 Temat postu: Kod Leonarda da Vinci. Dan Brown. |
|
Witam ! Co sadzicie o tym autorze ? O kodzie ? I co ogolnie o jego ksiazkach ? Ja teraz czytam kod leonarda. A wy ? |
|
|